IndeksPortalSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

Kino "Light Screen"

Ojciec Chrzestny
Ojciec Chrzestny

Liczba postów : 93
Data dołączenia : 01/02/2012

Kino "Light Screen" Empty
Kino "Light Screen" I_icon_minitimePią Sie 31, 2012 1:51 am
Przez wielu uważane za symbol nowoczesności tego miasta. Co prawda od pierwszych pokazów „ruchomych obrazów” minęło już niemal czterdzieści lat, ale w wielu miastach wciąż nie zbudowano jeszcze żadnego kina. Lost Island może się jednak poszczycić tego typu budynkiem, mimo stosunkowo małej liczby mieszkańców. Filmy są dźwiękowe, a niedługo, jak zapewniają władze miasta, mają również zyskać kolory. Z wierzchu brązowy budynek wygląda jakby składał się z trzech prostopadłościanów – bocznych, o identycznych rozmiarach i środkowego, który jest nieco wyższy, ponieważ mieści strych na którym trzymane są rozmaite sprzęty: projektory, taśmy i inne, niezbędne w każdym kinie. Wnętrza są bogato zdobione i przypominają raczej willę jakiegoś arystokraty, a nie miejsce w którym gromadzi się nawet dwustu ludzi. Co prawda wszelkie „złote” elementy są tak naprawdę wykonane z miedzi, ale wygląda to zachwycająco. Budynek mieści cztery sale, z których każda mieści na raz do pięćdziesięciu widzów. Rzadko jednak zdarza się by w ciągu dnia liczba klientów przekroczyła setkę. Właścicielem kina jest miły, niemal siedemdziesięcioletni staruszek. Jego rola ogranicza się jednak głównie do zagadywania klientów i liczenia zysków, resztą zajmują się zatrudnieni tu ludzie. Trudno się zresztą dziwić – Ernest Diggoly wychowywał się na wsi, bez prądu, który zresztą w czasach jego dzieciństwa był nowością. Nie można od niego wymagać by wiedział „jak to się dzieje, że te obrazy się ruszają”. Zupełnie nie zna się na kinematografii i gdyby nie sympatia, którą darzą go mieszkańcy, już dawno kino „Light Screen” upadłoby. Sam właściciel przyznaje, że nigdy nie oglądał żadnego filmu, zadowalając się teatrem. Nie wiadomo dokładnie dlaczego prowadzi taki interes, ale złośliwi twierdzą, że chodzi mu wyłącznie o pieniądze. Część zysków z kina trafia do Rodzin. Dwóch otyłych ochroniarzy nie ma przecież możliwości przeciwstawienia się mafii. Są też dobre strony takiego stanu rzeczy – mafiosi kręcą się w okolicy, a nawet przychodzą na seanse, więc przestępcy trzymają się z dala od tego miejsca. Trzeba przyznać, że to bardzo dobry interes.
http://mafia.my-rpg.com


Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Mafia PBF • Dołącz do rodziny! :: Lost Island :: Brickstone-