Całkiem spory lokal oferujący osobiste usługi skąpo ubranych pań… i panów. Sprzedawany jest tu najmocniejszy alkohol. W dodatku budynek nie należy wcale do mafii! Kieruje nim jakiś bogacz, który większość życia spędza poza granicami Ameryki, w willach rozrzuconych po całym świecie. Rodziny od dawna planują przejęcie tego interesu, jednak uniemożliwia im to bardzo dobrze zorganizowana i uzbrojona ochrona. Przeciętny człowiek drży na myśl choćby obrażenia jednej z tutejszych dziwek.
Konstrukcją budynku nie różni się od wielu innych. Ot, prostopadłościan o wysokości pięciu, długości trzydziestu i szerokości dwudziestu metrów. Budynek pełni rolę nie tylko domu publicznego, bowiem mieści się tu także szynk, przy którym klienci mogą napić się dobrego Jacka Daniela lub innych wykwintnych alkoholowych napojów, przy tym oglądając półnagie tancerki, wskakujące raz po raz na ich stolik.
Wnętrza są utrzymane w czerwonych barwach. Zewsząd zwisają zwiewne draperie, nadając lokalowi tajemniczy klimat. Długa lada wykonana z ciemnego, lśniącego drewna stoi tuż koło wejścia. Przy niej znajduje się wykwalifikowany pracownik, elegancko ubrany i spełniający wszystkie zachcianki dotyczące trunków. Ma za sobą szeroki asortyment alkoholi i nie tylko.
Sprytnie ułożone kanapy i fotele są ukryte za metalowymi przegrodami, wysokimi niemal na trzy metry. Te również udekorowano, zawieszając na nich ciemny materiał, swobodnie opadający w dół. Tylko na kilku stolikach postawiono świeczki, będące jedynym źródłem światła. Okna szczelnie zakryto kilkoma warstwami zasłon, chroniąc tym samym skąpo ubranych pracowników przed zimnem. Krzesła niskie, okrągłe, ale bez oparcia są ustawione tak, by żadna osoba nie siedziała tyłem do dziewczyn, mistrzowsko tańczących na niewielkich podestach.
Na parterze znajduje się również zaplecze, jednak aby tam dotrzeć trzeba przejść przez bar, a dalej przez strzeżone przed ciekawskimi schody. Tam damy otoczone są szczególną opieką. W tym właśnie miejscu są strzyżone, malowane, krótko mówiąc upiększane. Pomieszczenie wypełnione jest lustrami, by owe kobiety mogły cały czas widzieć jak się prezentują. Znajduje się tu również miejsce przygotowane do kreowania fryzur dam. Jako jedyny większy mebel, mieści się tam szara, drewniana szafa gdzie pracownice składają swoją garderobę codzienną.
Na piętrze mieści się pięć pokoi nie różniących się od siebie rozmiarem. Tu również wszystkie ściany oraz sufit zostały pomalowane na czerwono. Cisza i spokój, przerywana jedynie jękiem lub krzykiem kobiety, dla mężczyzny niczym oaza spokoju i rozkoszy. Duże łóżka zostały przykryte granatową satyną, tak samo jak okna, odgradzając w ten sposób codzienność od przyjemności.
Czw Sie 30, 2012 10:47 pm
